Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
Na pierwszy ogień poszedł bak, od samego początku pokapywał od doły i wychlapuje paliwo korkiem jak jest więcej niż 1/2 zbiornika
Nie wiem jak to obejść, nawet mała ilość ropy rozchodzi się na dużą powierzchnie, a na to przykleja się kurz i pył, potem mam cała maskę w syfie, ale ścieka też niżej, tam gdzie trudno domyć. Wszystko widać na zdjęciach, zwłaszcza po wyjęciu baku (najpierw trzeba było zdemontować kolumnę kierowniczą )
Drugi problem to wyciek paliwa z dołu baku. Ktoś, kiedyś lepił jakimś szarym "szwaksem", ale wydaje mi się, że wyciek jest na łączeniu między blachami. Nie mam pomysłu jak się do tego zabrać? Dać do spawania, zgrzewania, klejenia?
Ogólnie to widać wewnątrz, że bak był jakiś czas zalany wodą na ok 1cm - tyle jest skorodowany. Na dnie znalazło się sitko wlewowe.
I jeszcze mój nieszczęsny pływak, który beztrosko sobie bimba na wszystkie strony, myślałem że jest uszkodzony, ale taki jego urok
Jutro dalszy ciąg walki - kolumna kierownicza i pompa hydrauliczna
Nie wiem jak to obejść, nawet mała ilość ropy rozchodzi się na dużą powierzchnie, a na to przykleja się kurz i pył, potem mam cała maskę w syfie, ale ścieka też niżej, tam gdzie trudno domyć. Wszystko widać na zdjęciach, zwłaszcza po wyjęciu baku (najpierw trzeba było zdemontować kolumnę kierowniczą )
Drugi problem to wyciek paliwa z dołu baku. Ktoś, kiedyś lepił jakimś szarym "szwaksem", ale wydaje mi się, że wyciek jest na łączeniu między blachami. Nie mam pomysłu jak się do tego zabrać? Dać do spawania, zgrzewania, klejenia?
Ogólnie to widać wewnątrz, że bak był jakiś czas zalany wodą na ok 1cm - tyle jest skorodowany. Na dnie znalazło się sitko wlewowe.
I jeszcze mój nieszczęsny pływak, który beztrosko sobie bimba na wszystkie strony, myślałem że jest uszkodzony, ale taki jego urok
Jutro dalszy ciąg walki - kolumna kierownicza i pompa hydrauliczna
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
a nie powinieneś mieć pod korkiem jakiejś uszczelki? co do dołu baku miałem kiedyś taką samą sytuację w baku od zagęszczarki Dynapack - koszt nowego kosmos więc nasz polutowaliśmy też na łączeniu - trzyma do dziś. Może spróbuj tą drogą.
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
Miecho ja swojego też lutowałem a potem farba poliuretanowa. Można było by się pokusić i wykonać miedziowanie galwaniczne lub ocynkowane galwaniczne wewnątrz. Wtedy może się uszczelnić od środka. Co do korka to uszczelka z gumy olejoodpornej i na środku otwór 1.5 mm lub nacięcie w kształcie krzyżka celu na powierzenia baku co by go nie zassało.
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
wydaje mi się że obędzie się bez otworu czy nacięcia w uszczelce - wyżłobienie w korku będzie robić za odpowietrznik.
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
Miecho z tym wychlapywaniem z pod korka to się wiele uspokoi jak sitko wlewowe będzie na swoim miejscu. Fala paliwa rozbije się o nie i nie będzie wychlapywać. No chyba że nalejesz z zakładkami Uszczelkę pod korek zawsze można dołoży.
Jeśli przeciek masz na łączeniu blach, i nie jest to sitko od rdzy, to zaklepanie i polutowanie powinno wystarczyć. Tylko z tym lutowaniem to taki problem, że to co lutujesz musi być czyste i porządnie odtłuszczone.
Jeśli przeciek masz na łączeniu blach, i nie jest to sitko od rdzy, to zaklepanie i polutowanie powinno wystarczyć. Tylko z tym lutowaniem to taki problem, że to co lutujesz musi być czyste i porządnie odtłuszczone.
Akronix
---------
Yanmar F14D + TuR + Gleba RSA1201
---------
Yanmar F14D + TuR + Gleba RSA1201
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
Rav ok jest tam wytoczenie pod korkiem lecz uszczelka z nacięciem robi za zawór jednokierunkowy. Z tym co napisałem to wspominał mi ktoś jak naprawił bak od motoru . Podczas miedziowania stal jest oczyszczona kwasem i potem całość jest miedz łączy się z metalem . Klejenia nie polecam ono jest dobre na moment i do sprzedaży.
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
U siebie pod korkiem mam uszczelkę oraz to sitko wlewowe i pomimo zalewania baku pod sam korek (dosłownie) nigdy mi się nie ulewa paliwo spod korka. Nie ważne czy jeżdżę po nierownościach, górkach, po trawersach paliwko się nie ulewa
Pozdrawiam,
Krzysiek
Yanmar F165 4WD + glebogryzarka Yanmar RSA1305
https://malytraktor.pl/forum/viewtop ... f=47&t=921
Krzysiek
Yanmar F165 4WD + glebogryzarka Yanmar RSA1305
https://malytraktor.pl/forum/viewtop ... f=47&t=921
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
Witam . U mnie w mitsu też na dnie zbiornika było sito , kleiłem to , malowałem różnymi specyfikami ale po jakimś czasie i tak puszczało ,aż w końcu odciołem cały spód zbiornika i wspawałem nową blachę . Co do chlapania to musisz kolego skombinować jakąś uszczelkę pod korek i problem powinien ustać
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 paź 2017, 17:25
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
Witam . Nasypać do baku pare śrubek poterepać dobrze a pozniej wsadzić karchera i dobrze wypłukać dno. Jak jest skorodowany do szkoda lepić go co chwila lepiej z grubej rury wykryc w pore wszystkie możliwe dziury.
Re: Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
W sprawie baku w pierwszej kolejności napisałem do kilku magików z pierwszych stron googla co się reklamują, że regenerują baki - od zer do bohatera
Pierwszy zwalił mnie z nóg 700zł, ale drugi to już poleciał 3000zł bo to mały bak, a trzeci udzielił mi kilku rad telefonicznie i polecił aby mu pierdołami skrzynki nie zarzucać.
Tak więc, wyszlifowałem, oczyściłem, bak był spawany na, ale pod klejem było jeszcze "rozdarcie" jakieś 2 cm od spawu. Patrząc po innych miejscach na traktorze, przypuszczam , że kiedyś wywalił się na bok.
Pożyczyłem palnik gazowy do lutowania (za duży) i jakoś polepiłem - zdjęć nie będzie !, dodatkowo pomiędzy bak, a ścianę grodziową dałem 3mm gumy żeby nie tarło, Od dołu na pod śruby mocujące dołożyłem płaskownik, aby wszystko razem zcisnąć i wzmocnić.
Stał zalany benzyna i po dobie ani kropelki nie puścił
Niestety za sprawa "złotych rad" trochę nabroiłem - polecono mi użyć "aktywnego płynu do lutowania blach ocynkowanych" - ocynku nie ruszy tylko rdze. Za pomocą tegoż płynu i dremela pozbyłem się rdzy od wewnątrz w miejscu przecieku. Niestety bak nie był ocynkowany i po dobie pięknie mi cały zrudział wewnątrz
Następna pozycja na liście to wyciek ze wspomagania, usterka naprawiana w pierwszym sezonie "na gwarancji" - wypchnęło zimering prawdopodobnie z powodu braku ograniczników skrętu i jeździe na "skręcie, aż wyła pompa"
Wyciek pojawił się wiosna 2017, myślałem że wyrobiło się uszczelnienie ponieważ kierownica ma duży luz - rozpadł się gumowy stabilizator.
Niestety, ponownie wypchnęło zimering, teraz dałem Corteco "ciśnieniowy" typu BABSL - zobaczymy
Czas na pompę hydrauliki - tutaj tez mokrawo c.d.n.
Pierwszy zwalił mnie z nóg 700zł, ale drugi to już poleciał 3000zł bo to mały bak, a trzeci udzielił mi kilku rad telefonicznie i polecił aby mu pierdołami skrzynki nie zarzucać.
Tak więc, wyszlifowałem, oczyściłem, bak był spawany na, ale pod klejem było jeszcze "rozdarcie" jakieś 2 cm od spawu. Patrząc po innych miejscach na traktorze, przypuszczam , że kiedyś wywalił się na bok.
Pożyczyłem palnik gazowy do lutowania (za duży) i jakoś polepiłem - zdjęć nie będzie !, dodatkowo pomiędzy bak, a ścianę grodziową dałem 3mm gumy żeby nie tarło, Od dołu na pod śruby mocujące dołożyłem płaskownik, aby wszystko razem zcisnąć i wzmocnić.
Stał zalany benzyna i po dobie ani kropelki nie puścił
Niestety za sprawa "złotych rad" trochę nabroiłem - polecono mi użyć "aktywnego płynu do lutowania blach ocynkowanych" - ocynku nie ruszy tylko rdze. Za pomocą tegoż płynu i dremela pozbyłem się rdzy od wewnątrz w miejscu przecieku. Niestety bak nie był ocynkowany i po dobie pięknie mi cały zrudział wewnątrz
Następna pozycja na liście to wyciek ze wspomagania, usterka naprawiana w pierwszym sezonie "na gwarancji" - wypchnęło zimering prawdopodobnie z powodu braku ograniczników skrętu i jeździe na "skręcie, aż wyła pompa"
Wyciek pojawił się wiosna 2017, myślałem że wyrobiło się uszczelnienie ponieważ kierownica ma duży luz - rozpadł się gumowy stabilizator.
Niestety, ponownie wypchnęło zimering, teraz dałem Corteco "ciśnieniowy" typu BABSL - zobaczymy
Czas na pompę hydrauliki - tutaj tez mokrawo c.d.n.