Strona 2 z 4

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 23 mar 2017, 16:17
autor: k_sit
Od kiedy pamiętam to zaczynamy od środka i po przekątnej . Dokręcając wstępnie 1/3 momentu wszystkie po odczekaniu około 30 min kręcimy 1/2 kolejne 30 min i dociągamy właściwym momentem. Popatrz w instrukcje Kubota na forum mogą być pomocne podane tam są momenty dla danej śruby . Silniki są podobnej wielkość i tam też będzie rozmieszczenie kolejność dokręcania głowicy.

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 23 mar 2017, 22:34
autor: Mati43
Może wystarczy korek chłodnicy zmienić?? A nie od razu czapkę ściągać.... Może wężyk spękany może zbiorniczek nie trzyma... :shock:

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 24 mar 2017, 13:02
autor: plastek334
Nie mam zbiorniczka

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 24 mar 2017, 14:19
autor: Mati43
Wstaw zdjęcia jak to wygląda bo tu nie ma wróżek. Sprawdzałeś korek?

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 25 sie 2018, 20:01
autor: plastek334
Odświerzam temat.
Płyn leci dalej przyjąłem więc że to uszczelka pod głowicą mam zamiar się zabrać za to po jesieni.
https://drive.google.com/open?id=1b-J-E ... -AjzxGvUi0
Zdjęcie przedstawia taką samą głowicę jak moja w internecie poszukałem i tak.
Dla śrub M10 51-58 Nm
M12 80 - 87 Nm.
Po zdjęciu pokrywy regulacja zaworów na 0,25 mm
Kolejność otwierania to 1-3-2
Mam kilka pytań:
Jaka kolejność dokręcania śrub głowicy ?
Jak regulować zawory ?
Co mogę jeszcze zrobić przy okazji ściągnięcia głowicy lub co zrobić przed tą wymianą uszczelki ?

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 27 sie 2018, 14:24
autor: Gelo
Z jaką siłą dokręcać głowicę i jak to jest z kolejnością skręcania ???
Głowica taka jak ta
Dokręcasz zawsze na krzyż. Jeśli nie wiem jakim momentem dokręcać, dokręcam na wyczucie a potem wyrównuję dynamometrem. Często moment dokręcania wynika z rozmiaru śrub.
Jak regulować zawory ?
Co mogę jeszcze zrobić przy okazji ściągnięcia głowicy lub co zrobić przed tą wymianą uszczelki ?
Na górę
Obczaj zawory a bardziej gniazda, czy nie są powypalane. Zmień uszczelniacze na zaworach. Zobacz czy sama głowica nie ma ''rantu pod uszczelkę'', możliwe że trzeba planować. No i sprawdziłbym luz tłoka na boki. Tak możesz ocenić stan pierścieni.

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 25 lis 2018, 20:30
autor: plastek334
Sezon ogrodniczy się zakończył więc zabrałem się za rozbiórkę traktorka. Głównym celem była wymiana uszczelki pod głowicą która była prawdopodobną przyczyną wyciekania płynu chłodzącego przez przelew ale po rozebraniu wg. mnie nie wyglądała na uszkodzoną, aby nie rozbierać już w przyszłości traktorka wymienię pasek klinowy który jest popękany.
Pościągałem również wszystkie blachy które będę chciał pomalować jeśli pogoda na to pozwoli bo na razie jest za zimno.
Zamontuję również halogeny robocze i światła zespolone na tył.
https://drive.google.com/file/d/1bZ3LX8 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1h7fdwO ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1udqHU6 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1MKCBdW ... sp=sharing
Do wymiany również płyny tj; chłodzący, olej silnikowy, hydrauliczny i przekładniowy.

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 05 gru 2018, 09:17
autor: erenhardt
Mam ten sam problem.
Przy odpalaniu sika mi rurki przelewowej od chłodnicy.
Jeszcze nie rozbierałem. Czekam na dalsze sprawozdanie z naprawy i powodzenia

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 05 gru 2018, 19:30
autor: plastek334
Powoli składam jak tylko odpalę napiszę wnioski.
U mnie przy odpalaniu nic się nie działo dopiero po paru minutach zaczynało się sączyć nie na tyle żeby zaraz uzupełniać ale po paru dniach pracy odkrywało kratki w chłodnicy

Re: Ubytek płynu chłodzącego

: 06 gru 2018, 20:21
autor: Mati43
Panowie, a może zanim zaczniecie zrzucać głowicę to wypadałoby kupić nowy korek chłodnicy? Jeżeli nie ma jakichś typowych objawów uszczelki a płyn wyrzuca warto zmienić korek. Po tylu latach jest on zwyczajnie do kitu. Przerabiałem temat u siebie w F20:) F15 zrzucałem głowicę bo miałem wyciek na zewnątrz po bloku więc po wstępnych oględzinach wyszło że cieknie z uszczelki z pod głowicy i okazało się to prawdą ale w f20 miałem przypadek gdzie silnik nie pracował stał na słońcu w upale i węże twarde się robiły... Grzał się ponad połowę przy przejażdżkach nie wspomne o koszeniu czy glebie. Miałem zrzucać czapkę ale jakoś mnie coś tkneło zmieniłem korek na taki od 330, trzeba było ponacinać te blaszki aby wszedł na chłodnice. Temp idealnie pion, węże twardsze po nagrzaniu silnika nie wyrzuca płynu...Zacząć od podstaw.