Yanmar AF220s - urwane koło

Miecho
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2015, 20:33

Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: Miecho » 22 wrz 2016, 22:15

Dawno nic nie popsułem, to od razu poszedłem na grubo - urwałem koło, a raczej puścił spaw na osi/półosi przy mocowaniu felgi.
Powrót trójnogiem z pola

Widziałem rysę już rok temu, ale ja zignorowałem. Traktor dostał ostatnio w dupę przy "odkorzenianiu" samosiejek krzaków, a pług dokończył temat. Połączenia na obydwóch kołach nie są fabryczne, ktoś już to kiedyś spawał.
Obydwa koła już zrobione, łączenie podtoczone na "V" i zespawane na głęboko - majster zwrócił mi uwagę, że oba elementy mają różną twardość co w płynęło na jakość spawu.
Obydwie zwolnice były rozbierane przez importera bo są wsadzone polskie uszczelniacze, całość była sklejona sylikonem bez wcześniejszego usunięcia zniszczonej uszczelki papierowej.
Kilka fotek:
Obrazek lewe ocalałe Obrazek
prawe urwane ObrazekObrazek Obrazek Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Koła tylne stan na 2015 Obrazek Obrazek, przód oryginalne łączenie Obrazek

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1757
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: k_sit » 22 wrz 2016, 23:18

Widziałem filmik zastosowałeś moją poradę i sam wrócił do domu . Ślusarz pospawał ci je od wewnątrz też ? .

Akronix
Posty: 110
Rejestracja: 12 maja 2015, 22:14

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: Akronix » 24 wrz 2016, 21:50

Oj jak psujesz to na grubo :lol: Z drugiej strony to kółko musiało nieźle dostać w kość, że tak odpadło.
A tak z ciekawości to udało ci się go tak pięknie wyważyć że szedł na trzech czy łyżka tarł po trawie?
Akronix
---------
Yanmar F14D + TuR + Gleba RSA1201

Miecho
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2015, 20:33

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: Miecho » 25 wrz 2016, 07:12

Pospawany jest tylko od zewnątrz tak jak w oryginale, ale faza była na połowę głębokości na 0,5cm.
Duży pług, ziemia gliniasta pole suche, właśnie go testowałem, głębokość ok 15cm, ale poszedł głębiej w nierówności pola.
Był wyważony, według rad Krzyśka :D , łyżka w powietrzu obciążona tylko z lewej strony. Dodatkowo, na zakrętach, ja jako balas na lewym progu.
Momentem krytycznym było wyjechanie po łuku z bruzdy po orce skręcając na brakujące koło, a traktor był mocno przechylony bo dopiero na prostej udało mi się go jakoś ponieść i wbić klin pod przednia oś.
Nie życzę nikomu takich atrakcji, były momenty kiedy myślałem, że padnie na boczek.

Przy ściąganiu i zakładaniu uszkodził się jeden uszczelniacz, znowu będzie trzeba wypuszczać cały olej :x

Awatar użytkownika
piotrbpm
Posty: 1965
Rejestracja: 03 lut 2013, 12:02
Lokalizacja: Nałęczów

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: piotrbpm » 25 wrz 2016, 11:15

Pospawaliście i spina nie wygięła tarczy ?Po takim zabiegu chyba trzeba by splanować czoło gdzie przylega felga by koło nie miało bicia .
https://www.youtube.com/user/piotrbpm/videos
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1757
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: k_sit » 25 wrz 2016, 11:20

Piotr przyjrzy się obrazką tarcza jest wewnątrz wytoczona i wstawiona na oś i spawana otworowo wew tarczy piasty . Więc niema potrzeby wtaczać .

Awatar użytkownika
piotrbpm
Posty: 1965
Rejestracja: 03 lut 2013, 12:02
Lokalizacja: Nałęczów

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: piotrbpm » 25 wrz 2016, 11:43

Nie szkodzi jeśli było dobrze zespawane to ciepło delikatnie wygina nawet takie grube elementy .Wystarczy podnieść ciągnik obracać koło i spr bicie .Przy tarczy nawet 0.5mm bicia będzie owocować na końcach opon spora różnice .
https://www.youtube.com/user/piotrbpm/videos
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F

Miecho
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2015, 20:33

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

Post autor: Miecho » 25 wrz 2016, 14:23

Robił to uznany fachowiec w dziedzinie spawania, ślusarstwa, mam nadzieje, ze wszystko jest ok.
Oś trzeba było wbić w otwór w tarczy, wchodzi na głębokość 1,5cm.
Większy problem stworzyła ta druga, która jeszcze się trzymała, ale wytoczyli spawy i nałożyli nowe.

Wniosek jest jeden - nie można ignorować nawet pozornie błahej wady bo się potem robi większy bajzel.

ODPOWIEDZ