Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

mrbarry
Posty: 2
Rejestracja: 29 mar 2015, 17:46

Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: mrbarry » 29 mar 2015, 19:43

Hejka,
Mam pytanie, ponieważ szukam po internecie jakiegoś ciekawego traktorka do którego mógłbym w lecie podpiąć małą kosiarkę bijakową - i naszło mnie pytanie:) skąd Ci wszyscy handlarze mają tyle tych traktorków? Szukałem po zagranicznych ebayach ponieważ wolę ściągnąć sobie samemu, ale ceny nie zachęcają... czy zna ktoś może zagraniczne miejsca gdzie można poszukać więcej ciekawych ofert mini traktorków?

Bardzo Dziękuję,
Pozdrawiam
Kamil.

mrbarry
Posty: 2
Rejestracja: 29 mar 2015, 17:46

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: mrbarry » 06 kwie 2015, 14:55

UP! :)

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: emek650 » 06 kwie 2015, 16:01

https://www.youtube.com/watch?v=1zoFroBgJo0
https://www.youtube.com/watch?v=FTfz1DKQzUg
Np. tutaj:sakamoto@sun-rate.net , zamawiasz kontener wysyłasz przelew i już po ok. 3-4 miesiącach masz kilka do kilkunastu traktorków do odbioru np. w Świnoujściu, warunek- trzeba czytać i gadać krzaczkami :) .

Awatar użytkownika
vitara
Posty: 150
Rejestracja: 19 paź 2014, 21:30

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: vitara » 10 kwie 2015, 15:06

a jak się krzaczków nie umie ?
goście po angielsku nie umieją?

PNO
Posty: 36
Rejestracja: 18 cze 2015, 20:23

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: PNO » 22 cze 2015, 22:48

Da się dogadać po angielsku ;)
Korespondowałem rok temu w maju z jedną z japońskich firm handlujących używanymi traktorkami.
Mam namiary na takie firmy i wiem gdzie ich szukać :D
Zawsze pozostawał problem minimum logistycznego, tj. min. 8szt. (kontener).
Mam nawet wycenę z aktualnymi ofertami z 05.2014r. to mogę jakoś tutaj opublikować, tylko nie wiem jak.

Wklejam treść maila z ub. roku:
"Dear Mr. Szymon ............,
Hello, sir.

Thank you for your inquiry and we are sorry to keep you waiting.

Please check the attached our latest stock list, and if there are any items you are interested, please let us know.

Our minimum order quantity is 8 units for a 20 ft container cargo.
About 8 to 12units will be loaded to a 20ft container, and 16 to 22units will be loaded to a 40ft container.
Tractors will come with rotary tiller, depending on requirement.

If you could tell us the arrival port in Poland, we will check the shipping cost from Japan to Poland.
Are you considering CIF? or FOB?

Thank you for your cooperation in advance.
Looking forward to hear from you.

Best regards,
.........."

Gdybym miał pojęcie o traktorach i serwisowaniu, jak wielu z Was to pomysł na ciekawy biznesik gotowy :D Warunek - najwyższa jakość, a nie masówka z usterkami jaką oferuje ponoć wielu sprzedawców w Polsce, jak zwykli handlarze samochodowi :)
Najlepszy patent to i tak ściąganie pod zamówienie i zrobienie tak, żeby klient mial na lata (tak jak sami szukamy pod siebie).
Kubota L2002DT z ładowaczem + glebogryzarka Hinomoto BS1400 + niwelator.

Awatar użytkownika
vitara
Posty: 150
Rejestracja: 19 paź 2014, 21:30

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: vitara » 23 cze 2015, 09:26

to ile wyjdzie takich gotowych 8 traktorków w dobrym stanie sprowadzone do portu
pomijam koszty transportu z Gdanska w miejsce docelowe?
Pytam z ciekawości jaka jest przebitka tzw ? Ile średnio można zarobić na średniej sztuce traktorka

PNO
Posty: 36
Rejestracja: 18 cze 2015, 20:23

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: PNO » 23 cze 2015, 10:32

Jak się wstawia zdjęcia? Zrobiłem print srceeny z cenami i opisami.
To są zazwyczaj traktorki z drobnymi uszkodzeniami, a niektóre z dużymi uszkodzeniami, np. silnika, itp. są na części. Średnie ceny to 2-3tys. USD. Nie znam kosztów transportu ale przy zamawiając minimum logistyczne, tj. 8szt. transport można rozbić na ceny poszczególnych traktorków.
Jakby się udało skrzyknąć 2-3 osoby, które znają się na mechanice i są w stanie wyserwisować taki ciągniczek (najlepiej z małopolskiego :P ) to można pomyśleć nad zamówieniem kilku pod siebie, a reszty pod sprzedaż jako wyserwisowane i przetestowane.
To forum jest świetną reklamą w takiej sytuacji, bo każdy potencjalny kupujący wiedziałby, że robią to osoby, które takich sprzętów używają i wiedzą jak je rozebrać na części pierwsze, wyserwisować, złożyć i sprzedać jako pełnosprawne maszyny. Nie tak jak wielu sprzedających: po wymianie filtrów, olejów i malowaniu jako "prawie nówki" :P
Myślcie, myślcie Panowie, bo pomysł nie glupi ;)

Wklejam zdjęcia:
http://s1027.photobucket.com/user/pomys ... d/library/
Kubota L2002DT z ładowaczem + glebogryzarka Hinomoto BS1400 + niwelator.

Awatar użytkownika
RobFra
Posty: 528
Rejestracja: 31 maja 2014, 21:26
Lokalizacja: Białystok

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: RobFra » 23 cze 2015, 17:15

Dolicz CIF (chyba, że masz doświadczenie i wystarczy FOB).
Dolicz cło.
Dolicz ryzyko, że taka firma ma stałych klientów hurtowych i taki detalista na 20stóp może dostać najgorsze g.
Zobacz jakie traktorki wystawiają ludzie co kupili jeden mały kontener, a jakie te firmy co mają po 50-60 nowych w miesiącu...
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: marekspectra » 24 cze 2015, 09:31

Hmm... Rob ma absolutną racje. Można to przyjąć za pewnik i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku dać sobie spokój.

Za nim kupiłem swojego Kubusia spędziłem mnóstwo czasu na zbieraniu info. W tym również o sprzedawcach z Japonii. Są różne oferty, rózne ceny, różni sprzedawcy. Naprawdę można było wybierać, oferty z zdjęciamu czy nawet filmikami. Zakup przez osobe fizyczną jest jak najbardziej możliwy i realny.

Ja jednak zasugerowałbym inne rozwiązanie. Niektórzy nasi importerzy mają "Umowy" z Sprzedawcami. Deklarują sie na okresloną liczbę szt w roku, od poziomu od wielkosci "kontraktu" zależy coraz niższa cena jednostkowa za pojazd. Do tego dochodzi tzw "Pakiet" czyli do np 10szt Kuboty z przydziału dostajesz dwa Mitsubichi i jedno Hinomoto. To są gry dużych uczestników. (jak sprzedaż w PL idzie słabo , a muszą brać kolejne partie to wtedy jest zgryz :) )

Są tacy co aspirują do bycia "dużymi" chcą kupować jak najwiecej by uzyskiwać większe rabaty. I tu widziałbym szansę dla nas.

Można by porozumieć sie z takim Importerem. On przy swojej logistyce dołożyłby jeszcze jeden kontener. Odpadłaby by nam cała drogą przez biurokratyczną mękę . Muslielibyśmy sie skrzyknąć, wyszukać sprzęty, zrzucić kasę i zlecić taki zakup.

Czy to realne? Moim zdaniem jak najbardziej, choć może jeszcze nie teraz.


W 1992 roku zacząłem świadczyć usługi transportowe małej hurtowni która miesciła sie 3 pokojach jakiegoś parterowego biurowca. Firma należała do młodego człowieka który zaraz po studiach pojechał z kolegami do Szwecji na zarobek. Po powrocie kazdy z nich założył w swoim miescie taką samą hurtownie. Skrzykneli sie razem i występowali jako "Holdning" Zamawiali we Włoszech Kinder Nispodzianki. Te przylatywały na Cargo na Okęciu . Kazdego tygodnia zjeżdzali sie z Polski na okresloną godzinę i zabierali po kilka kartonów do swoich osobowych samochodów. Z czasem były to busy, później wynajęte cieżarówki (jak ja :) ) Aż doszło do sytuacji kiedy ja sam na 12Tonowym zestawie woziłem równowartość dzisiejszego 1 000 000 zł.

Tych firm już dawno nie ma. Panowie lokowali zarobioną gótówkę w nieruchomosci i ziemie...

Jak sie chce i ma się Partnerów nie pierdoły, to wszystko można :)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

Awatar użytkownika
vitara
Posty: 150
Rejestracja: 19 paź 2014, 21:30

Re: Skąd sprzedawcy biorą tyle japońskich traktorków?

Post autor: vitara » 24 cze 2015, 10:13

pytanie jak z ceną bo jeśli nie będziecie konkurencyjni z cena gotowego traktorka w stosunku do np traktormixu to będzie cieżko sprzedać

Znajomy sprzedawał japończynka w pięknym stanie oderestaurowany w cenie nieco nawet niższej niż rynkowa i zapytań było mało. Ludzie są słabo zainteresowani tym produktem bo
a) są stare sprawdzone ursusy
b) boją się o części
c) konkurencja na rynku traktorów jest ogromna
e) i z szeregu innych powodów

ODPOWIEDZ