Opony trawiaste a oranie.

Szam
Posty: 598
Rejestracja: 09 gru 2014, 19:14

Re: Opony trawiaste a oranie.

Post autor: Szam » 14 lut 2015, 17:06

Odpowiedzi kogoś, kto to próbował - ma doświadczenie, będą dla mnie cenne. Pytanie jest czysto praktyczne, a nie teoretyczne. Np. w garażu stoi traktorek z oponami trawnikowymi, pług 1 skibowy (przerobiony z konnego), kultywator i brony. Każdego roku muszę zaorać 500 -1000 m2. No i co:
- kupić konia? :ugeek:
- kupić 2-gi komplet kół? :geek:
- przekopać łopatą? :cry:
- wynająć ciągnik z właściwymi oponami? :|
- liczyć na sąsiada, który przyjedzie jak będzie miał czas? :|
- zapytać na forum, może już ktoś to "przerabiał"? :)

Pozdrawiam Szam

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: Opony trawiaste a oranie.

Post autor: emek650 » 14 lut 2015, 19:08

Np. w garażu stoi traktorek z oponami trawnikowymi, pług 1 skibowy
Moja propozycja:
-Zapiąć pług do traktorka i wyruszyć w pole (oczywiście w odpowiednim czasie, teraz leży śnieg i było by bardzo ciężko :D ).
-Nie ciągnie - założyć łańcuchy :D .
Chociaż Twój pierwszy punkt też mi się podoba :D
kupić konia

Szam
Posty: 598
Rejestracja: 09 gru 2014, 19:14

Re: Opony trawiaste a oranie.

Post autor: Szam » 14 lut 2015, 20:01

Miałem kiedyś konie, hucuły. Pracowały w polu też - orka, brony, ale głównie bryczka i siodło.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ps. W tamtym czasie nie było jeszcze internetu i nie wiedziałem, że istnieje takie coś jak Kubota. robiliśmy wszystko ręcznie i "w konie" :D . Wtedy traktor, nawet taki jak C 330 wydawał mi się nie na miejscu.

P.s.!!. Mój ogier Szaman brał nawet udział w wyścigach :

Obrazek

nie wygrał, ale rasowe "wielbłądy" zostały z tyłu :D .

ODPOWIEDZ