Nowa ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego

[Szam]

Zapraszam Wszystkich do dyskusji.

Podejrzewam, że w wyniku nowej ustawy, moja działka, o pow. 1,8 ha, z prawem zabudowy może stracić na wartości nawet 95 %. Działka granicząca z pięknym zakolem rzeki Brdy. Dotychczasowa wycena rynkowa to było 50-60 zł/m2, czyli ok. 1 mln zł. Po wejściu w życie ustawy będzie tyle warta, ile okoliczne grunty rolne czyli max. 30 tys zł/ha, tj. ok. 50 tys. zł. A i to, o ile cena cena gruntów utrzyma się. Bardzo w to wątpię, bo ustawa ogranicza możliwość zakupu gruntu wyłącznie dla rolnika zamieszkującego co najmniej 5 lat w gminie, na której położona jest działka. Ponadto ANR będzie miała prawo pierwokupu wg. własnej wyceny.

Tak, czy siak, nie pozostaje nic innego jak założenie związku wyznaniowego. Kościoły zostały zwolnione z nowej ustawy. Trzeba tylko znaleźć 100 chętnych na wymyślenie nazwy nowego boga, zarejestrować się, zdefiniować procedury religijne, no i ... będzie można kasować "co łaska", ale nie mniej niż 20% prowizji za kupno i sprzedaż gruntów, z ominięciem rygorów ustawy. Obecne na rynku kościoły maja łatwiej, nie muszą rejestrować się. Do wzięcia jest niewyobrażalnie wielka kasa. Tort jest tak wielki, że nawet Watykan nie zauważy, że będzie musiał podzielić się trochę.

[marekspectra]

Szam, ja kupiłem włąsnie hektar, szwagier dwa, razem mamy teraz ponad 7. I tyle , zadnej szansy na zakup na rozwój w przyszłosci, bo nie mamy kwalifikacji rolniczych sic ! Nie płacimy krus , Nie bedziemy mogli sie rozwijać, kupowac kolejnych odłogów... Wiec zamiast inwestowac w sprzet, kasa poszła w grunty które beda czekały... az kupimy sprzęt.

Nie chce wchodzić w politykę i prosze nie róbcie mi tego . Nie rozmawiajmy o polityce na tym portalu. Ale fakty sa własnie takie.

[Szam]

Nie wchodzę w światopogląd, ideologię, religię i politykę. Moja wypowiedź ma wyłącznie charakter biznesowy, i tak proszę ją traktować. Chociaż związki w/w czynników istnieją niewątpliwie i mają wpływ na rzeczywistość.

[Dzery]

Panowie racja że nie ma co wchodzić w politykę bo mogłoby się to skończyć jak rozmowa o stosowaniu środków chemicznych w uprawach, ale zachęcam wszystkich do wczytania się w ustawę (która już obowiązuje ale jest zawieszone jej wejście w życie) i we wszystkie nowelizację tejże ustawy. Komisja która się tym zajmuje obraduje bodajże we środy i zazwyczaj w czwartki każdego tygodnia wychodzą nowelizacje do ustawy.
Szam wydaje mi się że nie do końca masz rację. Ostatnia nowela mówi o jakiej powierzchni grunty są wyłączone (2ha) jasno zostało też sprecyzowane zagadnienie dziedziczenia i uprawnień. Ja mam uprawnienia bo sobie wyrobiłem w chwili obecnej zostać rolnikiem kwalifikowanym można w miesiąc, choć podejrzewam że większość z obecnych na forum to rolnicy mianowani. Dokładnie też jest sprecyzowane że nie trzeba być zarejestrowanym w KRUS by nabywać grunty rolne (kiedyś był taki wymóg). Reasumując może się okazać że obecna ustawa wraz z nowelizacjami ułatwi zakup i sprzedaż mniejszych działek. Acha jeszcze jedno prawo pierwokupu przez ANR obowiązuje od 2003 roku tylko nikt przy obrocie gruntami tego nie przestrzegał a i ANR przy małych gruntach z tego nie korzystała.

[Szam]

Kol. Dzery! Po pierwsze, to sejm ustawę już uchwalił, a w życie ma wejść z dniem 30 kwietnia br. Po drugie jest nieprawdą to co piszesz. Poczytaj ze zrozumieniem:

Sejm uchwalił ustawę wstrzymującą sprzedaż państwowej ziemi na 5 lat i zmieniającą zasady obrotu gruntami rolnymi
Wstrzymanie sprzedaży ziemi z zasobów Skarbu Państwa na 5 lat oraz zmianę zasad obrotu gruntami rolnymi - zakłada ustawa uchwalona dziś przez Sejm. Ma ona zapobiec spekulacjom w obrocie ziemią. Podstawową formą zagospodarowania państwowej ziemi ma być dzierżawa. Za ustawą głosowało 233 posłów, przeciw 195, wstrzymało się 18. Uchwalono również poprawkę, według której nabywać ziemię rolną będą mogły też kościoły i związki wyznaniowe.
Ustawa wstrzymuje sprzedaż państwowych gruntów z wyjątkiem nieruchomości do 2 hektarów oraz innych przeznaczonych np. na cele nierolne jak pod budownictwo mieszkaniowe, centra biznesowo-logistyczne czy składy magazynowe.
Reguluje też prywatny obrót ziemią. Zakłada się, że nabywcą ziemi rolnej może być jedynie rolnik indywidulany czyli osoba fizyczna, która osobiście gospodaruje na gruntach do 300 hektarów. Posiada kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkuje w gminie, gdzie jest położone co najmniej jedna działka jego gospodarstwa. W myśl przyjętej do ustawy poprawki nabywać ziemię rolną będą mogły też kościoły i związki wyznaniowe.
Agencja Nieruchomości Rolnych będzie miała prawo pierwokupu ziemi. Jednak nie będzie to dotyczyło dziedziczenia gospodarstwa przez osoby bliskie. (A co może zrobić dziedzic, który nie chce prowadzić gospodarstwa? Ano może sprzedać jedynie Agencji po wskazanej przez nią cenie! sic!)
Ustawa ma wejść w życie 30 kwietnia br., bowiem 1 maja kończy się 12-letnie moratorium na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców. Teraz zajmie się nią Senat.
Zgoda na nabywanie ziemi rolnej przez kościoły
Związki wyznaniowe i kościoły zachowają prawo do nabywania nieruchomości rolnych - zakłada poprawka do ustawy o obrocie ziemią, którą Sejm poparł w dzisiejszym głosowaniu. To wyjątek od zawartej w ustawie zasady, że nabywcą nieruchomości rolnej może być tylko rolnik indywidualny.
Przed głosowaniem pytano m.in., czy nie ma obaw, że związki wyznaniowe i kościoły będą tworzone tylko w celu nabycia ziemi?
Poprawkę zgłosił klub PiS w środę podczas II czytania projektu ustawy o wstrzymaniu sprzedaży ziemi z Zasobów Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Poprawka wzbudziła zdziwienie posłów i dyskusję podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa. Posłowie pytali, dlaczego rząd nie zgadza się na zakup ziemi przez inne podmioty prawne, a w tym przypadku robi wyjątek, tym bardziej, że kościół nie ma kwalifikacji rolniczych i nie zajmuje się prowadzeniem gospodarstw. Posłowie wskazywali też, że taki zapis może stanowić lukę i tą drogą ziemia będzie trafiała do obcokrajowców czy będzie poddawana spekulacjom. Wielu z posłów zastanawiało się nad konstytucyjnością tych przepisów.
Biuro Legislacyjne poinformowało, że nie było czasu (poprawki zostały zgłoszone podczas II czytania, które miało miejsce trzy godziny wcześniej), by przepis rozpatrzeć pod tym kątem, ale może być naruszony art. 32 Konstytucji czyli zasada równości.
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel odpowiadał, że "rząd popiera tę poprawkę w wyniku pogłębionych konsultacji z różnymi związkami wyznaniowymi i kościołami", dlatego, że te sprawy są uregulowane w innych ustawach. Zdaniem ministra "są to jednostki prawne, które nie będą zbywały ziemi cudzoziemcom". Dodał, że w ustawie o gospodarce nieruchomościami też jest przepis, który włącza związki wyznaniowe od prawa pierwokupu. - Uważamy, że taki duch w Polsce panuje od 1990 r., że kościoły i związki wyznaniowe w tych sprawach mają to prawo, które dzisiaj popieramy - powiedział Jurgiel.
Jak mówił, sprawa raczej nie dotyczy zakupu ziemi, a "chodzi o przypadki darowizn na rzecz zakonów, kościoła za opiekę".
Nabywca ziemi rolnej nie będzie musiał należeć do KRUS
Rolnik indywidualny, czyli osoba, która będzie mogła kupić ziemię rolną, nie będzie musiał należeć do KRUS - zakłada poprawka do ustawy o obrocie ziemią, którą poparł dziś Sejm.
Obecnie definicja brzmi: "Za rolnika indywidualnego uważa się osobę fizyczną będącą właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 ha, posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkałą w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego i prowadzącą przez ten okres osobiście to gospodarstwo".
Pierowotnie rządowy projekt zakładał, że rolnik indywidualny rolnik musiał należeć do KRUS, chyba że powierzchnia prowadzonego przez niego gospodarstwa rolnego nie przekraczałaby 20 ha. Taki przepis ograniczał krąg uprawnionych do zakupu ziemi.
Poprawkę tę zgłosił podczas II czytania klub PiS. Została ona przyjęta z zadowoleniem przez wszystkie kluby poselskie. Wychodzi ona też na przeciw postulatom organizacji rolniczych.
- Wydaje się, że jakakolwiek bariera podawana w hektarach będzie nieprecyzyjna, tym bardziej, że zachęcamy rolników do podejmowania pozarolniczych działalności gospodarczych, gdzie ze względu na inne przepisy muszą pozostawać w ubezpieczeniu nie KRUS, a ZUS - uzasadniał poprawkę poseł PiS Krzysztof Ardanowski na środowym posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa


Po trzecie, grunty o pow. do 2 ha są tylko zwolnione z 5 letniego zakazu sprzedaży przez ANR, a nie jak piszesz, nie podlegają nowej ustawie.
Po czwarte, gdzie w ustawie widzisz udogodnienia w obrocie małymi działkami rolnymi?

[Dzery]

Masz rację tylko tekst który przytoczyłeś to są wyrwane niektóre zapisy i nie pokazują całości, ponadto ustawa w oryginalnej wersji bez nowelizacji jest tragiczna i bardzo ogranicza obrót gruntami nikt tego nie kwestionuje natomiast nie są znane jeszcze wszystkie nowelizacje które też będą miały moc prawną z dniem wejścia ustawy. A tym samym nie jest jeszcze znany finalny tekst ustawy po nowelizacji.
Jak przeczytałem ustawę to naprawdę złapałem się za głowę i myślałem jak Ty (mam grunty rolne oddalone od domu 50 km w innej gminie i województwie) dopiero nowelizacje i dodatkowe rozporządzenia zmieniają całokształt i nie wygląda to tak strasznie (a nie wszystkie tematy są jeszcze rozwiązane). Jeśli masz znajomego notariusza porozmawiaj jak On to widzi bo to na notariuszach będzie spoczywała większość obowiązków.

Sejm uchwalił ustawę wstrzymującą sprzedaż państwowej ziemi na 5 lat i zmieniającą zasady obrotu gruntami rolnymi
Wstrzymanie sprzedaży ziemi z zasobów Skarbu Państwa - tak i super to się tyczy ziemi z zasobów Skarbu Państwa a nie prywatnej własności.

Zakłada się, że nabywcą ziemi rolnej może być jedynie rolnik indywidulany czyli osoba fizyczna, która osobiście gospodaruje na gruntach do 300 hektarów. Posiada kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkuje w gminie, gdzie jest położone co najmniej jedna działka jego gospodarstwa - ten zapis uderza w młodych rolników i masz racje jest niebezpieczny ale finalny tekst ustawy po nowelach jeszcze nie jest znany odsyłam też do treści ustawy o KRUS i dokładnego zapoznania się z definicją rolnika indywidualnego

Agencja Nieruchomości Rolnych będzie miała prawo pierwokupu ziemi. Jednak nie będzie to dotyczyło dziedziczenia gospodarstwa przez osoby bliskie. (A co może zrobić dziedzic, który nie chce prowadzić gospodarstwa? Ano może sprzedać jedynie Agencji po wskazanej przez nią cenie! sic!) - ANR ma prawo pierwokupu od 2003 roku, po co dziedzicowi gruntu rolne skoro nie chce ich uprawiać?

Po trzecie, grunty o pow. do 2 ha są tylko zwolnione z 5 letniego zakazu sprzedaży przez ANR, a nie jak piszesz, nie podlegają nowej ustawie.
Po czwarte, gdzie w ustawie widzisz udogodnienia w obrocie małymi działkami rolnymi? - masz rację użyłem złego zwrotu w pisowni, chcesz kupić grunty od ANR?
Udogodnieniem jest to że jeśli jakiś rolnik będzie chciał sprzedać grunty rolne to aby uniknąć problemów wystarczy że podzieli na działki o powierzchni do 2 ha, działek będzie więcej na rynku, łatwiej będzie kupić.

Nie złość się mogę się mylić, oczywiście są to dywagacje i ciężko przewidzieć jak zachowa się rynek i sami sprzedający, trzeba pamiętać że ziemia z zasobów ANR i działki prywatne to troszkę inna bajka. wiele zapisów ustawy tyczy się wyłącznie działek z zasobów ANR.

od listopada 2015 kiedy ANR wstrzymała sprzedaż ziemi i przeznaczyła ją wyłącznie do dzierżawy czy zmieniło się coś na rynku? poza drobnymi spekulacjami w grudniu i teraz szaleństwa nie ma. widać ogłoszenia które straszą "kup teraz bo potem nie będziesz mógł"

[Dzery]

Acha jeszcze pisaleś o swojej działce, po wycenie można sie domyślać że nie jest to działka w szczerym polu. Poczytaj o ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami i o działkach rolnych w granicach administracyjnych miast.

[Szam]

Zgodnie z ustawą podział działek na mniejsze będzie niemożliwy. Zastanawiam się czego Ty bronisz? i wychodzi mi na to, że ograniczeń w prawie dysponowania swoją własnością . Pewnie, że nie przytoczyłem całej ustawy tylko konkluzje, nie mniej wynikające wprost z ustawy. Forum nie jest właściwym miejscem żeby ją cytować w całości. Tak czy siak, jak się nie obrócisz, to będziesz miał zawsze zadek z tyłu. Zgodnie z ustawą.

P.s. Dotychczasowy pierwokup ANR można było zaakceptować, bo oznaczał prawo do pierwokupu w oferowanej cenie przez sprzedającego. Ustawa zmienia to, ANR będzie mogła realizować go w wyznaczonej przez siebie cenie
I to jest dopiero hardcor Do tego jeszcze dotyczy każdej działki rolnej, położonej w mieście też, nie ma tu żadnego limitu powierzchni gruntów.

P.s. II. Źle domyślasz się, moja działka położona jest na skraju wsi w jej granicach administracyjnych.

[Dzery]

Nikogo nie bronie, po prostu nie demonizuję ustawy. Jak wiadomo ziemia nieuprawiana dziczeje. Mam nadzieje że ustawa ograniczy możliwość zakupu gruntów przez cwaniaczków którzy kupują tylko po to aby za jakiś czas sprzedać pod deweloperkę. Popytaj jakie problemy mają rolnicy w warmińsko mazurskim czy mazowieckim aby kupić grunty rolne, popatrz jakie są ceny hektara na mazurach. Te ceny są wywindowane przez spekulantów i cwaniaczków a szary rolnik może zapomnieć o powiększaniu gospodarstwa.
10 lat prowadziłem firmę i wiem co oznacza jak państwo wpier..... się we wszystko co robisz, dlatego olałem to wszystko i zostałem rolnikiem.
w grudniu zeszłego roku tylko przez strach sprzedającego cwaniaczka że nie będzie mógł nic z działką zrobić udało mi się kupić działkę rolną.
Nie przekreślałbym tej ustawy tylko dlatego że narzuca pewne ograniczenia, jeśli jakiś rolnik będzie chciał się rozwijać na pewno znajdzie sposób.

[Szam]

Nikogo nie bronie, po prostu nie demonizuję ustawy. Jak wiadomo ziemia nieuprawiana dziczeje. Mam nadzieje że ustawa ograniczy możliwość zakupu gruntów przez cwaniaczków którzy kupują tylko po to aby za jakiś czas sprzedać pod deweloperkę. ...

Tobie chyba na coś padło . Twoje cwaniakowanie żeby sprzedać produkty powyżej kosztów wytworzenia jest ok. im większy zysk tym większy rozwój. Pozostali, którzy na to liczą, to cwaniaczki, którzy chcą sprzedać powyżej kosztów. Hipokryzja godna geniusza